piątek, 15 sierpnia 2014

Powoli dobiegam do końca zaczętych prac i już byłam szczęśliwa że kończę . HA HA HA.
Wczoraj dostałam zawiadomienie o kolejnym ślubie  i zaczynamy od nowa tym razem nie wiem co wybrać więc tochę poszperam mam czas 2 miesiące

sobota, 12 lipca 2014

czas na nowe hafciki na miesiąc wrzesień dwie pamiątki ślubne i skończyć małego ufoka na lnie muszą się ogarnąć i wreszcie zacząć coś robić .
kolejny spokojny dzień skończyłam kolejne hafciki ,jak mi się uda to wstawie zdjęcia
bbyła jeszcze metryczka i papież JPII ale wydałam i zdjęć nie zrobiłąm



piątek, 20 czerwca 2014

Dzień dobry wszystkim tym znanym i nie znanym . Nie dotrzymałam słowa i za długo mnie tu nie było .W między czasie dużo się wydarzyło. W październiku zachorowała moja mama ,niestety już nie wyzdrowiała w grudniu w samą wigilie pochowaliśmy ją . Potem to wszystko się potoczyło bardzo szybko i nim się obejrzałam minęło mi pół roku. Zmiana pracy teraz pozwala mi zająć się sobą i zaległościami które postanowiłam skrzętnie odrabiać . Nie obiecuję poprawy ale że będę starała się co tydzień tu zaglądać i przypominać o sobie .

piątek, 11 października 2013

nie myślcie że mnie nie ma praca nadal zajmuje mi całe popołudnia ale raniutko zawsze zaglądam a na dowód mojego ciekawskiego oka co jakiś czas dokładam nowe stronki z wzorkami aby mi nie zginęły z oczu gdy zapomnę ich nazwy

sobota, 28 września 2013

bieg życia do przodu

Nim się obejrzałam mamy już o krok październik,no tak w marcu rozpoczęłam prace więc moje życie to praca dom, praca dom aż dziw ze mam czas na sen w między czasie tylko na zamówienie robię metryczki .Od dwóch tygodni biore antybiotyk i zero poprawy mam dość kichania , kaszlenia ibólu gardła .śzkoda tylko ze nie mam siły trzymać igiełki skoro już opanowałam łóże małzeńskie hi hi

wtorek, 26 marca 2013


kolejny sal za mną teraz jeszcze mała kartka urodzinowa i wracam do zaczętych i nie skończonych prac 






poniedziałek, 11 marca 2013

cudo

orginał

po zalaniu

 teraz wygląda tak jeszcze nie prasowany

sal krasnali





No i sal skończony moje wesołki wyruszają w świat