niedziela, 11 listopada 2012

jak już pisałam zabrałam się za kartki świąteczne ale zawsze mi coś przerwie stawianie krzyżyków wczoraj się zabrałam za robienie rogalików bo jak to ma być Marcina bez rogali , ale moja wspaniała rodzinka zabrała się do kosztowania i na niedzielę niewiele do kawy zostało .Wiec dziś znów zrobiłam a tak wyglądają że już kolejka się ustawia aby tylko zdążyły wystygnąć .



dla Gosiaczka podam także przepis:  
pół kg mąki 
7 dkg drożdży
łyżka cukry
cała palma
jedno jajko
pół szklanki mleka

cukier ,mąke,palme ,wymiewszać razem drożdże rozpuścić w letnim mleku dodać do mąki i wbić jajko wszystko razem wymieszać tak aby ciasto odchodziło od ręki , z wyrobionego ciasta robimy kulkę i wkładamy do wysokiego naczynia zalewamy delikatnie zimną wodą i odstawiamy na bok czekamy około 10 minut by wypłynęło na powierzchnie . \kiedy wypłynie wyciągamy z wody posypujemy jeszcze mąką i chwilę wyrabiamy by znów się nie kleiło, dzielimy na mniejsze części i wałkiem wałkujemy jak na pizze kroimy na 6-8 porcji w zależności jakie wielkości mają być pamiętając że podczas pieczenia wyrosną na brzegu kładziemy nadzienie i zwijamy pieczemy w 200 stopniach około 15 min tak aby się zrumieniły na koniec lukrujemy 
ja jeszcze posypuję zmielonymi orzechami .




życzę smacznego

teraz wracam do moich karteczekdobranoc