Kolejny dzień mija powoli teraz mam troszkę czasu więc wracam do haftu ,śmieje się bo jak dzieciaki były małe to nauczyłam sie wszystko robić wieczorami jak kładłam je spać i tak już zostało ,jakoś nie umiem wyszywać w dzień ten czas nadal poświęcam rodzince.
1 komentarz:
To się bardzo ceni Aniu a ja niestety jestem robótkową narkomanką i jak przysiądę to tak długo,aż....zaboli.Chyba wezmę z Ciebie przykład i na stare lata coś zmienię.Pozdrawiam cichutko aby nikogo nie obudzić...
Prześlij komentarz